Do Zagrzebia trafiliśmy przypadkowo. Nie było go w planie naszego urlopu na Bałkanach. Nie dlatego,…

Będąc w Dubrowniku, koniecznie odwiedź Kupari, zwane także chorwackim miastem duchów lub zatoką umarłych hoteli. Miejsce to leży ok. 5 km na południe od Dubrownika.
Historia Kupari
Przed wojną jugosławiańską 1992-95, Kupari było ekskluzywnym kompleksem wypoczynkowym zbudowanym z myślą o oficerach Jugosłowiańskiej Armii Ludowej oraz przedstawicielach rządu Jugosławii. Swoją prywatną rezydencję miał tu m.in. słynny dyktator, Josip Tito. Kompleks składał się z sześciu hoteli: Mladost, Grand, Goričina, Pelegrin, Kupari i Galeb, położonych w niezwykle malowniczej okolicy, z widokiem na Adriatyk. Kurort był w stanie pomieścić kilka tysięcy gości i był jednym z najmodniejszych w kraju, i najbardziej luksusowym.




Zatoka umarłych hoteli
Położenie oraz charakter ośrodka sprawiły, że podczas wojny był on traktowany jako obiekt strategiczny. Już na samym początku wojny, w 1991 roku, Kupari zostało ostrzelane z morza przez fregatę rakietową, a następnie opanowany przez Serbów. Intensywne działania wojenne spowodowały, że ośrodek nigdy nie odzyskał swojej dawnej świetności.
Uwielbiam wszelkie opuszczone miejsca, więc jesli wybiorę się do Chorwacji to na sto procent zajrzę i tam. Dzięki za pomysł!
Moje pierwsze skojarzenie to Czarnobyl i chińskie miasta widma, które dopiero czekają na mieszkańców. Ciekawa miejscówa ta zatoka!
pzdr
Niesamowite miejsce! Słyszałam o Kupari i bardzo bym chciała móc kiedyś tam pojechać i porobić zdjęcia! Pozdrawiam! 🙂 ComeAnn
Jakoś mi te molochy nie pasują do mojego wyobrażenie Chorwacji! 🙂
jako wielka fanka Bałkanów pluję sobie w brodę, że jeszcze się nie wybrałam do Kupari, bo słyszałam wiele o tym miejscu, jestem nim zafascynowana i planuję się tam wybrać. A jak się Tobie tam podobało? Pozdrawiam 🙂
Ale pustki wymarłe..
W 1997 roku miałam okazję spać w zbombardowanym, opuszczonym hotelu na Riwierze Makarskiej. Do dziś wspominam to jako jedno z najbardziej niesamowitych noclegów.
Wygląda jak Borne Sulimowo w Polsce w którym stacjonowali Rasjanie, szkoda że tak zdewastowali.
I po co komu była ta wojna Chorwacja się cofnęła w rozwoju technologicznym ale jest piękna ?
Tam nie dojechałam , chyba tam diabeł mówi dobranoc
Bylismy, nieciekawie to wygląda…
Byliśmy już kilka razy na wyspie Jaklian (mała wyspa za Śipan). Jest tam piękny , ale i też zniszczony ośrodek wypoczynkowy . Podobno Serbski i dlatego nie odnawiany .Za „dobrych” czasów musiało tam być pięknie
Czy można wchodzić do tego obiektu? Na zdjęciach wygląda to na ogromne zabudowanie. Szkoda, że tak szpeci okolicę, bo wydaje się być ładna.
Wszystkie hotele stoją otworem, można wchodzić
piękne sentymentalne miejsce.
jesteśmy po raz kolejny w Chorwacji i jak zawsze ,codziennie w innym miejscu. Ale ,że jest takie miejsce nie wiedziałem. Dopiero z wielkiej ciekawości po powrocie na bazę doczytałem o Cupari o „co chodzi” . Naprawdę warto tam wjechać choćby na jeden dzień ( moja żona chciała tam wracać codziennie bo był spokój i cisza )) warto zobaczyć co znaczy wojna domowa i nieważne kto miał lub ma rację
Witajcie!
Kupari odkryłem w 08.2015r. Kolejny raz byłem 07.2016r. Śliczne miejsce. szkoda ze zdemolowane i spalone. Zrobili to mlodzi. Najmniej zdemolowane są piwnice hotelu Goricina i Goricina II. Są tam egipskie ciemności i być może to one spowodowały zachowanie w takim stanie. Znajdują się tam 2 dyskoteki, strzelnica, jakuzi, kilka barów oraz pomieszczenia techniczne: maszynownie dźwigów, komory klimatyzacyjne zbudowane w 1980r. Dowiedziałem się w tym roku że Ktoś kupił całość. Wg mnie odbudowa jest nieopłacalna gdyż zniszczenia są znaczne oraz rozmieszczenie pokojów i całej infrastruktury nie spełnia obecnych standardów.
Będąc w 06.2016 na Malcie przypadkiem jadąc z Waletty do Gozo zobaczyłem White Rock. Więcej Tu:
http://www.independent.com.mt/articles/2016-05-24/local-news/WRDC-to-develop-White-Rocks-into-villas-apartments-shops-and-hotel-6736158324
Pzdrv
Robert M.
[email protected]
Pierwszy i drugi przyjazd do Kupari był zamierzony i obliczony na eksplorację. Przyjechaliśmy motocyklem. Spanie zaplanowaliśmy na plaży lecz noc za pierwszym jak i drugom razem spędziliśmy ja i moja dziewczyna Ula na wschodnim tarasie Hotelu Pelegrin. Ula nawiązała kontakt z Tubylcem, pokazał jej w Pelegrinie jeden pokój zaadaptowany do spania. Planujemy pojechać do Kupari w 2017 aby dokładniej zobaczyć wszystkie Hotele i poczuć ducha ich świetności. Byliśmy w Kupari. Pelegrin, Goricina, Grand oraz dużej łaźni i innych pomieszczeniach technicznych przed Hotelem Kupari, obecnie znajduje się w nich siłownia lub fitnes. Na wzniesieniu obok Hotelu Kupari znajduje się zbiornik wody a dalej kolektory słoneczne. Do kolektorów nie dotarłem, zbiornik dokładnie zobaczyłem. W pomieszczeniu pompowni jest tablica informacyjna kto zbudował zbiornik datowana na 1962. W podstacji niskiego napięcia przy Hotelu Kupari jest nadal zasilanie! W Hotelu Grand w kilku pomieszczeniach są stojaki na karabiny, znalazłem gazetę z 12 XI 1995r, na ścianie napisano „Widzew Łódź RTS” – dla mnie to żałosne.
Miejsce bardzo klimatyczne, z odrobiną wyobraźni można poczuć ducha czasów świetności tych obiektów!
Ten blog od dzis jest w moich top3 codziennych lektur