skip to Main Content
Mediolan, widok z dachu Duomo. Atrakcje Mediolanu, co warto zobaczyć

Mediolan nigdy nie był na naszej liście miejsc do zobaczenia. Kojarzył się nam jedynie ze światem mody, czyli niczym interesującym… Pojawiliśmy się tam w odpowiedzi na zaproszenie otrzymane od naszego kolegi Maksymiliana, który od ponad roku studiuje na Politechnice Mediolańskiej. Maks postanowił oswoić nas z „wielkim światem” i nie ukrywam, chyba mu się udało. Dziś już wiemy, że Mediolan to nie tylko miasto mody, ale także żywy pomnik historii, kultury i sztuki włoskiej.

Wszystkie drogi prowadzą do Duomo

Duomo, czyli katedra, to obowiązkowy punkt na mapie każdego turysty odwiedzającego Mediolan. To geograficzne i historyczne centrum miasta. Bogato zdobiona fasada budynku robi ogromne wrażenie. A jeszcze większe wrażenie robi widok z dachu katedry, na który można wejść. Warto zrobić to rano, kiedy nie ma kolejek. Już ok. godz. 10-11 przed południem kolejki sięgają kilkudziesięciu a nawet kilkuset metrów. Kiedy już uda Ci się dotrzeć do klatki schodowej, masz wybór – pokonać 919 stopni albo wjechać na dach windą, oczywiście za dodatkową opłatą.

Wejdź także do środka katedry, zwracając uwagę na misternie zdobione drzwi z brązu. Dopiero wewnątrz czuć, jak ogromny jest budynek. W posadzce katedry można dostrzec mosiężną linię, symbolizującą południk przebiegający w tym miejscu. W sklepieniu natomiast znajduje się niewielki otwór. Kiedy wiązka światła wpadająca przez ten otwór pada na linię południka, oznacza to, że słońce jest w najwyższym punkcie.

Stacja metra: Duomo

Galleria Vittorio Emanuele II

Po lewej stronie Duomo znajduje się Mekka miłośników mody – Galleria Vittorio Emanuele II z 1867 roku, w której znajdują się butiki i salony znanych projektantów mody, kultowe restauracje i kawiarnie. Całość tworzy niezwykle lubiane przez Mediolańczyków miejsce. Nas, bardziej niż wystawy, zainteresował sam budynek. Galeria zbudowana jest na planie krzyża, składa się z dwóch arkad ze szklanymi dachami, na skrzyżowaniu których znajduje się charakterystyczna duża kopuła ze stali i szkła. W 1867 roku tego typu sklepienie było nowinką budowlaną.
Warto również zwrócić uwagę na posadzkę, a konkretnie symbole miast zjednoczonych Włoch. Wilczyca z Romulusem i Remusem – symbol Rzymu, lilia – symbol Florencji, krzyż na białym tle – symbol Mediolanu, byk – symbol Turynu. Obowiązkowo należy przydeptać jądra byka. Podobno przynosi to szczęście.

Stacja metra: Duomo

TA „Ostatnia Wieczerza”

Czy wiesz, że słynne malowidło Leonardo da Vinci można obejrzeć właśnie w Mediolanie? Znajduje się w refektarzu (jadalni) klasztoru Santa Maria delle Grazie. Aby móc wejść do środka, trzeba odpowiednio wcześniej zarezerwować bilet. Można to zrobić online, na oficjalnej stronie www.vivaticket.it. Koszt biletu: 6,50 Euro. Warto zająć się tym tematem już kilka tygodni przed wyjazdem, gdyż zainteresowanie jest ogromne, a limity wpuszczanych osób niewielkie. W sieci znajdziesz wiele stron pośredniczących w sprzedaży biletów. Zwracaj jednak uwagę na ceny i składniki oferty. Na niektórych stronach znalazłam nawet informację, że nie można kupić biletu na „Ostatnią Wieczerzę” solo. To nieprawda.

Co ciekawe, „Ostatnia Wieczerza” nie jest freskiem, jak się powszechnie uważa. Fresk to technika polegająca na malowaniu na mokrym tynku. Dzieło da Vinci było malowane na suchej ścianie, a więc jest to mural, nie fresk.

Najbliższe stacje metra: Conciliazone, Cadorna lub St.Ambrogio
Przystanek tramwajowy: S. Maria Delle Grazie, linia nr 16

Castello Sforzesco – Zamek Sforzów

Jeśli oglądałeś serial „Rodzina Borgiów”, to wiesz, że ród Sforzów panował w Księstwie Mediolanu w XV / XVI wieku. Jeśli nie oglądałeś, polecamy. Z lekcji historii natomiast powinieneś pamiętać, że z tego właśnie rodu wywodziła się polska królowa Bona.
Majestatyczna twierdza Sforzów była niegdyś jedną z najbogatszych w Europie i jedną z najczęściej atakowanych. Wielokrotnie niszczona i tyle samo razy odbudowywana przez lata przechodziła kolejnymi stylami czyniąc w efekcie eklektyczny zlepek architektoniczny. Oprócz samego zamku, zobacz również park znajdujący się z tyłu. Dojdziesz nim do łuku triumfalnego.

Stacja metra: Cairoli

Arco della Pace

Arco della Pace to łuk triumfalny, wzorowany na tym stojącym w Rzymie. Był świadkiem wielu zwycięstw militarnych, triumfalnych i symbolicznych przemarszów, m.in. w wykonaniu Napoleona Bonaparte trzy dni po bitwie pod Magentą.

Najbliższa stacja metra: Moscova
Przystanek tramwajowy: Arco della Pace, linie nr 1 i 19

Kolumny przy Bazylice San Lorenzo

To jeden z niewielu elementów architektonicznych sięgających swoją historią do czasów Cesarstwa Rzymskiego. 16 kolumn, stojących naprzeciw Bazyliki San Lorenzo to część starożytnej świątyni, prawdopodobnie z II wieku n.e. Warto zobaczyć to miejsce za dnia, a także późnym wieczorem, kiedy ożywa, głównie dzięki miłośnikom picia wina pod chmurką. Jest tam wtedy tłoczno i radośnie. Można poczuć się jak 20-latek na rzeszowskich bulwarach. Różnica polega na tym, że tutaj nikt nie ściga za picie alkoholu w miejscach publicznych.
Jeśli interesują Cię pozostałości po Imperium Romanum, odwiedź także ruiny amfiteatru. Nam udało się jedynie rzucić na nie okiem, zaraz przed tym, jak zostaliśmy poinformowani przez ochroniarza, że w poniedziałki nieczynne i wyproszeni. Nie zdążyłam nawet zrobić zdjęcia.

Najbliższe stacje metra: St. Ambrogio, Missori
Najbliższy przystanek tramwajowy: Carrobbio

Mediolan to miasto kościołów

Mam wrażenie, że za każdym z opisywanych w przewodnikach, mediolańskich kościołów, podąża jakaś intrygująca historia. A nawet jeśli nie, to każdy z nich kryje w swoich wnętrzach jakąś ciekawostkę, jakiś elemencik przyciągający turystów jak magnes. Nam udało się wejść zaledwie do trzech czy czterech kościołów (Duomo, Bazyliki San Lorenzo, San Ambrogio). Z pewnością warto zajrzeć także do Sant Eustorgio, San Simplicano, San Maurizio Almonastero Maggiore… a to dopiero część. O kościołach Mediolanu można napisać osobny artykuł. Zostawiam to na kolejną wizytę w tym mieście.

Brera

Jeśli po obejrzeniu powyższych zdjęć masz wrażenie, że Mediolanowi stylem bliżej jest do Paryża niż do Rzymu, to nie jesteś osamotniony w swoim spostrzeżeniu. W istocie, wielu turystów odwiedzających stolicę mody tak sądzi. Jest jednak miejsce, które nie odbiega swoim charakterem od rzymskich uliczek wypełnionych kawiarniami. To miejsce to dzielnica Brera. Warto tam się wybrać nie tylko po to, aby napić się prawdziwego włoskiego cappucino, czy zjeść prawdziwą włoską pizzę, ale także po to, by podziwiać prawdziwą włoską sztukę. W muzeum Pinakoteka Brera wyróżnia się kolekcją malarstwa włoskiego, m.in. Caravaggia i Rafaela.

Najbliższe stacje metra: Montenapoleone, Lanza

Kolejny artykuł poświęcimy Cimitero Monumentale – jednemu z najciekawszych cmentarzy na jakich byliśmy. To także jedna z pozycji na liście must see.

Ten wpis ma 10 komentarzy

  1. Mnie Mediolan bardzo pozytywnie zaskoczył. Spodziewałam się, że to snobistyczna stolica mody, a trafiłam na przyjemne i całkiem spokojne miasto. Szkoda, że jechałam na ostatnią chwilę i nie zdołałam nabyć biletów na Ostatnią Wieczerzę. Stałam jednak przy Panu, który wpuszczał do obrazu, więc może też się liczy;)

  2. Mediolan w jakiś sposób kojarzył mi się z…Warszawą. Poza ścisłym centrum, Duomo i imponującym pasażem handlowym, przypomina mi polską stolicę. Jest troszkę szato, czasami chaotycznie. Ale niemniej jednak pobyt w Mediolanie wspominam całkiem dobrze, w szczególności, że spędzałam tam moje urodziny i w ramach CouchSurfingu nocowałam na pogotowiu 😉

  3. Mediolanu nie lubie, mimo ze bylam (troche z przymusu lotniska) trzy razy. Nie lubie zwlaszcza ze wzgledu na niezbyt przyjaznych ludzi i szczerze zdecydowanie wole inne miejsca we Wloszech. Swoja drogo nie wiedzialam ze na Duomo mozna wejsc na gore – moze nastepnym razem 😀

  4. przyznaję, że fanką Mediolanu nie jestem (chociaż Duomo i Galeria Vittorio Emanuele zachwyca mnie za każdym razem!), byłam ze cztery razy, chociaz nigdy nie na dłużej no i nie jest to moje ulubione miasto. Ale obiecuję sobie kiedyś dać mu porządną szansę 😉 w sumie to zachęcacie żeby jak najszybciej ta szansa nastąpiła 😉

  5. Mediolan kojarzy się z Paryżem może dlatego , że jest citta internazionale ;). To największa włoska, międzynarodowa metropolia – nadęta i zabiegana ale bardzo otwarta i podatna na nowostki, niekoniecznie włoskie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back To Top