skip to Main Content
Bezkresne połoniny Świdowca w czerni i bieli. Wstęp do relacji z wyprawy.

„Wyobraź sobie pasmo górskie pełne szczytów o wysokości Babiej Góry, na długości 25 km nie schodzące poniżej 1500 m n.p.m., całe pokryte połoninami i zwartymi kępami jałowca, z bocznymi odnogami jeszcze dłuższymi i częściowo bezleśnymi. Idziesz dzień, dwa dni, żadnej nawet osady na horyzoncie. Gdzie popatrzysz – tam góry. To właśnie Świdowiec.” – tak określił miejsce, z którego właśnie wróciliśmy, Grzesiek.

Już wkrótce opublikuję szczegółową relację i plan wędrówki, a tymczasem oceń jak Ci się podoba jedna z najpiękniejszych połonin Europy w wydaniu monochromatycznym.

Relacja z wyprawy na Świdowiec, Karpaty Wschodnie
Relacja z wyprawy na Świdowiec, Karpaty Wschodnie
Relacja z wyprawy na Świdowiec, Karpaty Wschodnie
Relacja z wyprawy na Świdowiec, Karpaty Wschodnie
Relacja z wyprawy na Świdowiec, Karpaty Wschodnie
Relacja z wyprawy na Świdowiec, Karpaty Wschodnie
Relacja z wyprawy na Świdowiec, Karpaty Wschodnie
Relacja z wyprawy na Świdowiec, Karpaty Wschodnie
Relacja z wyprawy na Świdowiec, Karpaty Wschodnie
Relacja z wyprawy na Świdowiec, Karpaty Wschodnie

Ten wpis ma 9 komentarzy

  1. Czarno-białe zdjęcia są ciekawe, jednak jakże piękne muszą być zielone połoniny pełne kwiatów i ziół… (i borówek, jak zakładam). Ech, chcę lato w górach, najlepiej tu i teraz! 🙂

  2. świetne zdjęcia! zdecydowanie nie lubię czerni i bieli bez większego powodu, szczególnie przy krajobrazach, ale tutaj się sprawdza.

  3. Uwielbiam połoniny, uwielbiam ich kolory, lekkość i surowość zarazem. Chętnie poczekam na ich kolejna odsłonę. Choć przyznaję, akurat w takich miejscach kocham kolory natury:).

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back To Top