skip to Main Content
Jak zwiedzić Bratysławę w jeden dzień

Pomysł na Bratysławę zrodził się ad hoc. Głównym celem naszego tygodniowego wyjazdu był Wiedeń, a że mieliśmy w planie zabrać ze sobą rowery, wpadliśmy na pomysł przejażdżki rowerowej do Bratysławy. Nie wiedzieliśmy o tym mieście zbyt wiele. Ot, kilka wpisów na blogach znajomych i to wszystko. Jednocześnie nie chcieliśmy spędzić czasu na bezmyślnym włóczeniu się między kamienicami. Zdecydowaliśmy więc, że po Bratysławie damy się oprowadzić!

Opcja 1: Bratislava City Card

Naszą wędrówkę po Bratysławie zaczęliśmy od punktu informacji turystycznej. Można tam zaopatrzyć się w bezpłatny plan miasta z zaznaczonymi zabytkami i miejscami wartymi odwiedzenia, a także kupić kartę miejską. Co to za wynalazek i co on daje? Karta miejska to ukłon w stronę turystów właśnie. Karta jednodniowa kosztuje 10 Euro. W cenie masz zapewnione zwiedzanie miasta z przewodnikiem w wybranym języku (angielskim, niemieckim lub słowackim), możliwość korzystania z komunikacji miejskiej i rabaty w wielu restauracjach, barach i pubach. W naszym wypadku nie było nad czym się zastanawiać, tym bardziej, że poza nami, nie było innych anglojęzycznych turystów. Zaliczyliśmy więc indywidualną wycieczkę po starym mieście z przewodnikiem.

Bratislava City Card - Karta miejska Bratysławy

Opcja 2: Vláčik Prešporáčik

Do tej pory tego typu pojazdy kojarzyły mi się z niemieckimi emerytami i dziećmi. Kiedy znalazłam w internecie ofertę objazdówki po mieście Presporacikiem – historycznym bratysławskim autobusem, najpierw uśmiechnęłam się, a dopiero potem, zupełnie na poważnie zapoznałam się z ich ofertą. Największą popularnością cieszą się wycieczki po starym mieście, ale to już widzieliśmy. Chcieliśmy natomiast pojechać na zamek. To dość daleko od starego miasta i w dodatku pod górkę, dlatego właśnie zdecydowaliśmy się na tę wycieczkę. O dziwo, nie byliśmy jedynymi młodymi ludźmi w autobusiku. Trasa jest poprowadzona wzdłuż wielu atrakcji, których nie zobaczylibyśmy na pewno w ciągu jednego dnia poruszając się pieszo. Dodatkowo, w słuchawkach słychać głos lektora opowiadającego o poszczególnych zabytkach i ciekawych miejscach w języku polskim. To świetna możliwość zobaczenia tego, co najważniejsze, w bardzo krótkim czasie.

Po szczegóły odsyłamy na stronę www.tour4u.sk

Jak zwiedzić Bratysławę w jeden dzień - Presporacik

Opcja 3: free tour

Jeśli nie chcesz wydawać pieniędzy na przewodnika, w Bratysławie, podobnie jak w wielu innych miastach, masz możliwość skorzystać z tzw. free tour, czyli bezpłatnego oprowadzania po mieście. Sami korzystamy z tego udogodnienia w wielu miastach. Jedynym minusem takich wycieczek jest ilość zainteresowanych nimi osób. W Bratysławie to była grupa 20-30 osób. A przewodnik był jeden… tym razem podziękowaliśmy.

Wszelkie informacje znajdziecie na stronie www.befreetours.com

Jak zwiedzić Bratysławę w jeden dzień - free tours bratislava

Nasze wrażenia z Bratysławy

W naszym odczuciu Bratysława jest… no właśnie. W zasadzie ciężko nam powiedzieć jaka jest. To młoda i bardzo mała stolica. Atmosferą i klimatem bliżej jej do Rzeszowa niż do Wiednia czy Pragi. Brakuje jej splendoru i habsburskiego szyku. I może właśnie na tym polega jej urok.

Rynek i okolice to miejsca bez wątpienia ładne i urocze. Na deptaku przyjemnie pije się piwo w cieniu drzew. Jest spokojniej niż w innych stolicach europejskich. Siedząc tam, można w zasadzie zapomnieć o tym, że jest się w stolicy.

Jeśli chodzi o atrakcje poza starym miastem, naprawdę niewiele utkwiło nam w pamięci. Bo czy restauracja w kształcie ufo wybudowana na szczycie mostu naprawdę jest czymś aż tak atrakcyjnym, aby o tym pisać? Albo paskudny budynek rozgłośni radiowej wybudowany na wzór odwróconej piramidy jeszcze za czasów poprzedniego ustroju? Takie atrakcje nie robią na nas wrażenia.

Nie robi na nas wrażenia również to, z czego Bratysława słynie – z życia nocnego. Słyszeliśmy opinie, że życie nocne w stolicy Słowacji jest bogatsze niż w Wiedniu. Pierwszy raz spotkaliśmy się z tym, że hostel pustoszał wieczorem i zapełniał się rano… więc chyba coś w tym jest.

Za to stare miasto ze swoimi małymi perełkami architektonicznymi, i kawiarenkami jest bardzo przyjemnym miejscem na odpoczynek i spacer.

Co Zobaczyć W Bratysławie
Co Zobaczyć W Bratysławie
Co Zobaczyć W Bratysławie
Co Zobaczyć W Bratysławie
Co Zobaczyć W Bratysławie
Co Zobaczyć W Bratysławie

Kiedy będziesz przechadzać się uliczkami starego miasta spoglądaj czasem pod nogi. Gdzieniegdzie znajdziesz metalowe krążki ze znaczkiem korony. W ten sposób oznaczona jest droga koronacyjna – trasa przemarszu orszaku królewskiego podczas uroczystości koronacji.

Co zobaczyć w Bratysławie - droga królewska

A jeśli dojdziesz do tego miejsca, zastanów się dwa razy, czy wchodzić w tę uliczkę. Tutaj znajdował się kiedyś dom kata. Istnieje przesąd, że spacer tą uliczką przynosi pecha. No cóż. My podeszliśmy do zagadnienia matematycznie i przemierzyliśmy ją dwukrotnie. Wszak dwa minusy dają plus…

Co zobaczyć w Bratysławie- ulica kata

Największe wrażenie wywarły na nas jednak ruiny zamku Devin, położonego na obrzeżach Bratysławy, gdzie niewątpliwie warto się wybrać, tym bardziej, jeśli posiadasz kartę miejską. Dzięki niej nie musisz martwić się o bilet. Wystarczy wsiąść do autobusu nr 29 i wysiąść z niego na placu przed ruinami zamku.

Co Zobaczyć W Bratysławie - Zamek Devin
Co Zobaczyć W Bratysławie - Zamek Devin
Co Zobaczyć W Bratysławie - Zamek Devin

Te miejsca polecamy

Noclegi w Bratysławie - Patio Hostel

Hostel Patio – dobre miejsce na nocleg

Hostel położony w ścisłym centrum miasta, dosłownie kilka kroków od starówki. Dobry stosunek ceny do jakości. Istnieje możliwość wynajęcia indywidualnych dwuosobowych pokoi z łazienką.

Online: www.patiohostel.com
Patio Hostel na Bookingu

Gdzie zjeść burgera w Bratysławie

Lokal Unas

Nie lubię burgerów i nie jadam ich. Znaleźliśmy się tam przez przypadek i zamówiliśmy to, w czym się specjalizują – hamburgera. Był świetny! W życiu nie jadłam tak dobrej buły z mięchem!

Lokalizacja: ul. Dunajska 1 (kilkadziesiąt metrów od hostelu)

Winoteka w Bratysławie

Vinoteka pri Modrom Kostoliku

Kolejne miejsce znalezione przypadkowo, w trakcie poszukiwania Niebieskiego Kościółka. Bardzo duży wybór win. I uwaga – jeśli jesteście we dwójkę, kupcie całą butelkę, nie dwie lampki jak my. Cena ta sama.

Lokalizacja: ul. Sienkiewiczova 2

Słowacja to piękny i niedoceniany kraj. Miasta w mojej opinii nie są jej mocną stroną. Zdecydowanie większe wrażenie robią góry i zamki!
Zobacz pozostałe wpisy dotyczące Słowacji.

Ten wpis ma 12 komentarzy

  1. No nieee, przecież rozgłośnia radiowa to perła architektury socrealistycznej. Jedna z najlepszych na świecie. Podobnie UFO i muzeum sztuki. Za jakiś czas napiszę swój post, który będzie mocno dyskutował z tym 😉

    Ale cóż – gusta i guściki 🙂

  2. Świetnie, że wyszczególniłaś różne metody podróży po Bratysławie. Niedługo się tam wybieram i dobrze wiedzieć co i jak zwiedzać. Co do przesądnej uliczki nie martw się. Sama powiedziałaś, że czeka Cię jeden plus! Życzę Ci tego i czekam na dalsze fascynujące recenzje.

  3. Bardzo słabo zwiedzaliście Bratysławę 😉 Jest tu zdecydowanie więcej ciekawych miejsc (fakt, większość w najbliższej okolicy, choć i w mieście jest co zobaczyć). Problem polega na tym, że nikt o nich nie pisze i ludzie o nich nie wiedzą. Wpadnijcie, zrobię wam porządną wycieczkę 😉

      1. A co by was interesowało, bo tu jest naprawdę wiele opcji. Zabytki (zamki, pałace), przyroda, aktywne spędzanie czasu, baseny/termy/plaże?

    1. Nikt nie powiedział, że trzeba zawsze odwiedzać wszystkie TOP10… ja często ze względu na ograniczoną ilość czasu muszę wybierać pomiędzy różnymi opcjami…

  4. Z pewnością Bratysławie bliżej do Rzeszowa niż Wiednia choćby z racji wielkości – to zawsze było takie dalsze przedmieście habsburskiej stolicy 😉 Jednak z tym „młoda i bardzo mała stolica” trochę przesadzacie… ma ponad 400 tysięcy mieszkańców, więc trudno uznać ją za „bardzo małą”. Stolicą współczesnej Słowacji jest rzeczywiście tylko ponad 20 lat, ale przez kilkaset lat było stolicą Węgier. Zastępczą, ale jednak 🙂

    Czy karta miejska uprawnia do darmowych wstępów do muzeów??

      1. Ja podobnie jak i Wy dostałem się do Bratysławy z Wiednia… ale pociągiem. Uważam, że połączenie tych dwóch miast w 1 wycieczkę to bardzo dobry pomysł. Odległość jaka dzieli te miasta jest niewielka i warto jest trochę odsapnąć od zatłoczonego Wiednia na rzecz spokojnej i przystępnej cenowo Bratysławy 😉

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back To Top