Część z was zauważyła już, że od dwóch miesięcy poruszamy się innym wózkiem niż dotychczas.…

O tym, czym kierowałam się w wyborze wózka dla Nadii, krótko pisałam już w artykule o wózkach do biegania i jazdy na rolkach. Wtedy nie miałam jeszcze doświadczenia i mój wybór bazował głównie na domysłach, i krótkiej praktyce sprzed lat kilkunastu. Na szczęście trafiłam dobrze i nie żałuję wyboru. Po ponad roku użytkowania, mogę z całą odpowiedzialnością powiedzieć, że choć wózek ten nie należy do najtańszych, to jest on wart swojej ceny. Uwaga! W kolekcji 2017 model ten zmienił nazwę i obecnie nosi nazwę Chili.
ABC Design Cobra Plus / Chili to wózek z wyższej półki, dla rodziców ceniących rozwiązania uniwersalne i funkcjonalne. Z tym wózkiem możesz rekreacyjnie uprawiać jogging, jeździć na rolkach, wędrować po leśnych ścieżkach, ale świetnie sprawdzi się też w centrum handlowym i w podróży.
Aktualne ceny na Ceneo.pl: Cobra Plus, Chili.
Szczegółowy opis na stronie producenta: Chili
Najważniejsze zalety wózka ABC Design Cobra Plus / Chili
♥ Łatwość prowadzenia
Pamiętam nasze reakcje, kiedy po raz pierwszy zabraliśmy go na spacer. W porównaniu do wózków, które do tej pory było dane nam pchać, ten wydawał się sam jechać. Można go prowadzić jedną ręką, nawet jednym palcem, nawet przy dużym obciążeniu jedzie lekko i płynnie.
♥ Zwrotność
Wózek, który zawraca w miejscu? Z którym można lawirować między półkami marketów bez najmniejszego problemu? W dodatku robić to jednym palcem, bo jest tak zwrotny jak łyżwiarz figurowy w podskoku? Tak, to możliwe. Jedno duże obrotowe kółko z przodu i zwrotność mamy opanowaną. Bez naciskania na rączkę, aby unieść przód do góry, bez szurania przodem po ziemi, obracamy wózek o 180 stopni nawet w ciasnej windzie czy przedsionku osobowego relacji Rzeszów-Kraków.
♥ Duże koła
Duże koła to było jedno z najważniejszych kryteriów wyboru wózka. Kupisz wózek z małymi kółkami, pojeździsz nim tylko po chodniku i galerii handlowej. Duże kółka oznaczają swobodę i wygodę prowadzenia nawet po leśnej ścieżce czy drodze gruntowej posypanej żwirem. Doceniliśmy je m.in. we Lwowie, gdzie królują kocie łby i w Neapolu, gdzie chodniki nie wszędzie są równe jak ciasto na pizzę.
♥ Trzystopniowa amortyzacja
Choć koła Cobry Plus wykonane są z pianki, wcale nie odczuwa się gorszej amortyzacji, a to za sprawą specjalnego mechanizmu niwelującego drgania od podłoża, umieszczonego w stelażu wózka. System ten ma trzy stopnie, dzięki czemu można zmieniać twardość zawieszenia w zależności od aktywności i rodzaju podłoża. Do jazdy na rolkach po płaskiej i gładkiej nawierzchni wybieram niski stopień amortyzacji, natomiast po wszelkim innym terenie używam najwyższego stopnia, bo Naduśka nie lubi nierówności.
♥ Hamulec ręczny
Przez wzgląd na uprawiany przeze mnie od czasu do czasu sport – jazdę na rolkach, hamulec ręczny był najważniejszym kryterium wyboru wózka. Wyobrażacie sobie wcisnąć tradycyjny hamulec nogą ubraną w but z kółkami? A czasem trzeba unieruchomić wózek. Nie sądziłam jednak, że cechę tę docenię także w zwyczajnym codziennym użytkowaniu. Bardzo często włączam hamulec na pochyłościach, przed przejściem dla pieszych, w autobusie i nie chciałabym robić tego nogą, szczególnie, kiedy mam na niej klapki czy japonki. Hamulec ręczny jest szybszy w obsłudze, wygodniejszy i bezpieczniejszy.
♥ Wodoodporność
Producent zapewniał, a ja nie wierzyłam. Czy to możliwe, że ta niewinnie wyglądająca tkanina, to płótno, jest wodoodporne? Nie wierzyłam, dopóki nie złapała nas na spacerze ostra ulewa, bez opcji schowania się gdziekolwiek. Rozłożyłam daszek spacerówki tak, aby nakryła całe siedzisko i biegłam przez tan deszcz, z czarną wizją gili do pasa u mojego dziecka. Dotarłam do garażu mokra, a Naduśka suchutka i zdziwiona, że bieg już się skończył. Tak, tkanina jest solidnie zaimpregnowana. Nie, nie trzeba kupować plastikowej osłonki na wózek.
♥ Zdejmowane koła
Wbrew pozorom mało przydatna funkcja, ale doceniliśmy ją bardzo podróżując pociągami, w których drzwi mają różną szerokość i do których czasami wózek się nie mieścił – był za szeroki, a raczej drzwi za wąskie. W ciągu sekundy jedną ręką zdejmowaliśmy wtedy jedno tylne koło i w ten sposób przepychaliśmy wózek do środka bez konieczności opóźniania odjazdu pociągu.
♥ Wykończenie z prawdziwej skóry
Drobny element ale jakże istotny w czasie letnich upałów. Zarówno rączka wózka, jak i pałąk spacerówki, pokryte są prawdziwą licową skórą, dzięki czemu w lecie ręce nie ociekają potem, rączka się nie lepi po każdym spacerze i nie odparza. A przy okazji to świetnie wygląda.
Cobra Plus / Chili w wersji głębokiej (z gondolą)
Gondoli używałam niemal codziennie przez pięć miesięcy – dopóki córka przestała akceptować jazdę w pozycji leżącej i zaczęła domagać się szerszego widoku na świat. Później, kiedy na wózku zainstalowałam już siedzisko spacerowe, gondola służyła nam nadal jeszcze przez kilka miesięcy – jako łóżeczko turystyczne. Podczas wyjazdów stała na podłodze obok naszego łóżka i pełniła funkcję łóżeczka dla Nadii.
Mocne strony gondoli w modelu ABC Design Cobra Plus / Chili:
- Łatwość demontażu i montażu. Wystarczy z dwóch stron chwycić za uchwyt i podnieść. To wszystko. Przebiega to tak płynnie, że śpiące dziecko nawet nie zauważa, że jest zabrane w gondoli z wózka i wniesione do domu.
- Wentylacja. Przez środek budki biegnie zamek błyskawiczny, dzięki czemu w upały można dziecku zrobić przewiew, aby zabezpieczyć je przed przegrzaniem.
- Wbudowana moskitiera. Przy takim maluszku niezwykle przydatny element wyposażenia. Moskitiera została umieszczona w specjalnej kieszonce, dzięki czemu zawsze jest pod ręką. Zakładałam ją jak tylko dziecko zasypiało i nie martwiłam się osami, szerszeniami, końskimi muchami, komarami i innym bzyczącym zagrożeniem.
- Materiał, z którego jest uszyta jest zaimpregnowany, a co za tym idzie, gdy złapie nas na spacerze ulewa, nie musimy zakładać żadnych plastikowych osłonek. Dziecko nie zmoknie.
- Całkowicie płaskie dno sprawia, że stoi stabilnie na podłodze, dzięki czemu można jej używać jako łóżeczka turystycznego.
- Składa się całkiem na płasko, dzięki czemu, kiedy dziecko już wyrośnie, można ją schować do szafy – nie zajmuje dużo miejsca.
Słabe strony gondoli:
- Trochę brakowało możliwości uniesienia materacyka, tak aby dziecko przyjęło pozycję półsiedzącą, albo chociaż ćwierćsiedzącą. Wiele modeli wózków, nawet tych z niższej półki posiada tę przydatną opcję.
- Klapka „szyberdachu” nie jest w żaden sposób mocowana, więc wystarczy średni podmuch wiatru, aby na nim radośnie powiewała. Pół biedy, kiedy nie ma słońca, ale w momencie, kiedy słońce zaczyna oślepiać dziecko, zaczyna być to kłopotliwe. W nowszym modelu – Chili, ten problem został rozwiązany. Zlikwidowano szyberdach.





Cobra Plus / Chili w wersji spacerowej
Wózkiem tym w wersji spacerowej pokonujemy kilkadziesiąt kilometrów miesięcznie. Przetestowaliśmy go już chyba w każdych możliwych w Polsce warunkach atmosferycznych. Nie jest idealny, ale blisko mu do doskonałości. Przez kilka pierwszych miesięcy Nadia siedziała przodem do mnie, od jakiegoś czasu woli obserwować świat niż mnie, więc jeździ przodem do kierunku jazdy.
Mocne wersji spacerowej wózka ABC Design Cobra Plus / Chili:
- Siedzisko kubełkowe i rozkładane na płasko w jednym. Pierwszy raz spotkałam się z takim rozwiązaniem i muszę przyznać, że jest ono genialne! Kiedy Nadia zaśnie nieoczekiwanie podczas spaceru, używam opcji kubełkowej – odchylam całe siedzisko do pozycji półleżącej, nie zmieniając pozycji dziecka. Kiedy chcę, aby leżała na płasko, od razu rozkładam siedzisko do pozycji horyzontalnej.
- Bardzo obszerna budka sprawia, że niestraszne nam ani deszcz ani słońce.
- Podobnie jak w gondoli – impregnowany materiał wózka sprawia, że nie trzeba stosować dodatkowej osłonki przeciwdeszczowej.
- 5-punktowe pasy bezpieczeństwa z umieszczonymi na stałe osłonkami i dużym zakresem regulacji.
- Łatwy system zdejmowania i obracania siedziska – dopóki Nadia nie przekonała się do jazdy przodem, często z tego korzystałam. Aktualnie obracam siedzisko w przypadku ostrego słońca czy wiatru. Bez problemu można to zrobić w trakcie spaceru, bez wyjmowania dziecka z wózka.
Słabe strony wersji spacerowej:
- Podobnie jak w gondoli, klapka szyberdachu, przez to, że nie jest niczym przymocowana, radośnie powiewa na wietrze.
- System zmiany pozycji siedziska wymaga użycia dwóch rąk i kolana. Początkowo było to dla mnie kłopotliwe, z czasem przyzwyczaiłam się do tej niedogodności i aktualnie nie stanowi ona już dla mnie problemu.





Czy nadaje się do jazdy na rolkach?
Do tego tematu sugeruję podejść z głową i dużą dozą rozsądku. Wybór wózka do jazdy na rolkach zależy od tego jak często, jak szybko i na jakim poziomie zaawansowania się jeździ. Jeśli zapytałby mnie o radę ktoś, kto jeździ codziennie po 2-3 godziny (sama kiedyś tyle czasu spędzałam na rolkach), albo chociaż 2-3 razy w tygodniu, a jego ulubionym momentem jest ten, kiedy wyprzedza innego rolkarza jadącego naprawdę szybko, to takiemu człowiekowi sugerowałabym zakup typowego joggera. Wózek taki zajmuje pół garażu, ale jest stworzony do intensywnego uprawiania sportów takich jak bieganie czy jazda na rolkach. Oczywiście, oprócz takiego wózka należy mieć drugi – na spacery, zakupy itp. Jeśli natomiast, tak jak ja aktualnie, uprawiacie rolkarstwo sporadycznie, rekreacyjnie i niekoniecznie potrzebujecie sobie cokolwiek udowadniać, a przy okazji wolicie mieć jeden wózek uniwersalnego przeznaczenia niż dwa do zadań specjalnych, to ABC Design Cobra Plus / Chili jest jak najbardziej dla was.
Jeździłam z Nadią w gondoli odkąd skończyła 3 miesiące życia, aktualnie jeżdżę z Nadią w wersji spacerowej. Wózek sprawdza się w tej roli idealnie, pod warunkiem, że pamięta się o dwóch drobiazgach:
- Bezwarunkowo należy zablokować przednie koło do jazdy na wprost. Jeśli się tego nie zrobi, przy wyższej prędkości może ono wpaść w rezonans i w efekcie „wykoleić” wózek. Na szczęście w tym modelu blokowanie przedniego koła jest bajecznie proste – wystarczy wcisnąć nogą przycisk.
- Warto ustawić zawieszenie na opcję najtwardszą – sporo zyskamy na sterowności wózka. I znowu – chodzi jedynie o przekręcenie amortyzatorów.

Fajny ten wózek! 🙂
Wow, prezentuje się świetnie. Twoja recenzja z pewnością przyda się aktywnym rodzicom, którzy poszukują idealnego wózka do biegania. Ja mam joie mytrax, nie jest do biegania bo takowy mi niepotrzebny ale np idealny do lasu 🙂
Świetna bryka 🙂 Bardzo nowoczesny design i z tego co piszesz – same superlatywy 🙂 My wprawdzie etap wózka mamy już powoli za sobą – ale moja koleżanka niedługo urodzi i wiem, że ma w planach bieganie z dzidziusiem. Chętnie podrzucę jej ten post i Twoją opinię na temat wózka 🙂
Niestety nie podobają mi się wózki na trzech kołach, ale za to gondola jest wspaniała 🙂
Żałuję, że nie mogłam jeździć na rolkach jak córka była w wieku wózkowym 🙂 Treaz ma 8lat, a ja na rolki wychodze by się zrelaksować 🙂
Ten wózek jest też w wersji czterokołowej. Sprawdź sobie model Pepper
Podoba mi się wykończenie skórą, jednak ja lubię jakieś jaśniejsze kolory, jednak jest to kwesta gustu, wasz prezentuję się świetnie 😉
My bardzo mało korzystaliśmy z wózka, dzieci dużo przebywały w chustach i szybko zamieniły wózek na rowerki, ale miło czytać tak dobrze opisany produkt, na pewno ktoś skorzysta z Twojego posta.
U nas już trochę za późno na zmianę. Ale gdybym mogła to bym w niego zainwestowała ze względu na możliwość jazdy na rolkach;)
Nie kupowaliśmy wózka dla dzieci tylko dostaliśmy, więc nie zwracałam uwagi na udogodnienia. Pewnie jakbym kupowała wtedy przeanalizowałabym dokładnie wszystkie za i przeciw.
Bardzo solidna recenzja, w której zawarłaś chyba wszystkie ważne aspekty. My już wózek mamy wybrany, klasyczny czterokołowiec, ale decyzja o tym, który będzie dobry była niełatwym orzechem do zgryzienia. Produktów milion, a opinii dwa miliony i weź tu, człowieku, się połap 😉
Super się prezentuje może pomyślimy o takim przy drugim dziecku.
Fajnie, że tak dokładnie go opisałaś – plusy i minusy.
ja już po etapie wybierania wozka, ale lubie sobie popatrzec na te cuda ktore teraz robią 🙂